Wszystko to, co pojawia się w życiu człowieka, ma określony i przewidziany przez Boga sens i cel. Dobrze jest tak właśnie spojrzeć na własne namiętności, choroby, konflikty, problemy. Źródłem przemiany, jest łaska. Bóg przemienia człowieka. Nie jesteśmy w stanie powstrzymać się przed wieloma błędami i słabościami, jak również uniknąć możliwie wszystkich grzechów. Nawet nasze grzechy mają jakieś ukryte znaczenie prowadzące do przemiany, na drodze zbawienia.
Bóg chce przemienić swoje stworzenie, lecz człowiek opiera się, często nie będąc tego świadomym. Niechęć do zmiany myślenia, niezgoda na reinterpretację swojego życia, upieranie się przy opinii, jakie mamy w odniesieniu do osób, które nam towarzyszą, brak zgody na rzeczywistość, która jest inną od moich oczekiwań, powoduje zamknięcie się na przemianę. Z czasem uświadamiamy sobie, że to wszystko, co wydarzyło się w naszym życiu, było nam potrzebne dla: poznania siebie, poznania Boga, przebudzenia wewnętrznego, opamiętania się, zrezygnowania z nadmiernych oczekiwań. Najważniejsze jest to, że Bóg chce dokonać w nas przemiany za pomocą kryzysów, konfliktów, żalu, gniewu, zamykania się w sobie, smutku. Potrzeba było zdominowania przez namiętność, zazdrość, seksualność, drażliwość, lęki, aby czując się zniewolonym, niezdolnym do dalszego życia, pozwolić się poprowadzić drogą pragnień Boga.
Nic z siebie nie wyrzucam, lecz dążę do tego, aby sytuacje, wydarzenia, które mnie niepokoją - przemienić. Tam, gdzie odczuwam bezsilność i własną nieudolność, tam odkrywam wartość, szansę, źródło stworzone dla mojej przemiany. Nie trzeba usuwać z siebie złych nawyków, tego, co mnie niepokoi w myślach, odczuciach, pragnieniach, wyobraźni. Rozmawiam z nimi przez Chrystusa. Rozmawiam o nich z Chrystusem. Uczę się widzieć ich znaczenie dla mojego duchowego wzrastania w Chrystusie.
Pragnieniem autora strony jest okazanie wsparcia i towarzyszenia tym wszystkim, którzy potrzebują przemiany lub są na tej drodze. Proponowane teksty, inspirowane doświadczeniem wielu osób, niech staną się słowem zachęty do refleksji nad pielgrzymowaniem do domu Ojca.
Ks. Józef Pierzchalski SAC
Kończąc rozważanie Twojej męki, Chryste, uświadamiam sobie, że mogę Cię spotkać na dnie mojego bólu. Poznając mój ból i godząc się na niego, poznaję Ciebie, towarzyszącego mi swoją męką. Czyż ból nie pokazuje mi mojego człowieczeństwa, mojej wiary, mojego serca? Ale nie tylko to. W moim bólu odkrywam Twój ból i Twoje serce. Chciałbym powiedzieć: błogosławiony ból, błogosławiona udręka. Lecz jedynie proszę, Panie, przymnóż mi wiary, aby ból i udręka nie stały się dla mnie źródłem osłabienia wiary i miłości do Ciebie.
z książki: "Droga krzyżowa i medytacje pasyjne", s. 43.
OSOBOWE ZŁO (9)
Istnienie demonów (9)
Demoniczne pokusy (19)
Działanie szatana (26)
Strategia szatana (34)
Przekleństwo (40)
Utrata poczucia sacrum (47)
Demon południa (54)
Okultyzm (56)
Opętanie (63)
PRZYGOTOWANIE DO WALKI DUCHOWEJ (67)
Potrzeba przebudzenia (67)
Rozeznawanie duchów (69)
Mieć święte myśli (77)
Grzech (80)
Tajemnica lęku (86)
Kryzys duchowy (92)
Nawrócenie, wyrzeczenie, przebaczenie (95)
Jedność w sobie (100)
Modlitwa i post (103)
Jak walczyć? (107)
PORZĄDEK DUCHOWY I MORALNY (115)
Zapora stawiana złu (115)
Nie wódź nas na pokuszenie (127)
Walka z pokusą (131)
Miejsce walki duchowej (141)
Wolność w pragnieniach (142)
Narzędzia w walce duchowej (146)
Egzorcyzm (151)
Modlitwa uwolnienia (153)
Odnowić w sobie bojaźń Bożą (160)
Uzdrowienie duchowe (167)
Błogosławieństwo (176)
Sakramentalia (181)
ZAKOŃCZENIE (187)
ISBN 978-83-7919-165-9 Wydawnictwo: Apostolicum Format: 145 x 202 mm Ilość stron: 192 Cena: 25.00 zł