![]() |
MENU![]() |
Zapiski księdza
![]() Środa, 1 grudnia 2010 W ten mroźny dzień i noc pracuje we mnie świadomość, że zbliżając się do Boga, jesteśmy oświecani i zagrzewani. Jeśli jednak zbliżymy się więcej, Bóg nas rozpala. Czwartek, 2 grudnia 2010 Kiedy nie odkrywam w sobie tęsknoty za Bogiem, poznaję, że moje życie duchowe słabnie. Piątek, 3 grudnia 2010 Utożsamiam niechęć do słuchania słowa Bożego z niechęcią do słuchania Boga. Wtedy pojawia się monotonia życia i przyzwyczajenie do tego co jest, i niechęć, aby cokolwiek zmienić na lepsze. Sobota, 4 grudnia 2010 Najbardziej męczy udawanie i połowiczne życie. Niedziela, 5 grudnia 2010 Kiedy nie podejmuję przemiany życia, nie nawracam się, wówczas systematycznie tracę z zasobów radości, pokoju ducha i szczęścia. Poniedziałek, 6 grudnia 2010 Będąc na adoracji Najświętszego Sakramentu dostrzegam w sobie myśli zatruwające moje uczucia, emocje, sposób postrzegania spraw, których dotychczas nie widziałem. Wtorek, 7 grudnia 2010 Najgłębsza radość, której doświadczałem i którą przeżywam, łączy się zawsze z przemienionym bólem. Środa, 8 grudnia 2010 Dzisiaj proszę Boga abym, jak Maryja, miał w sobie tyle oddania i posłuszeństwa, tyle odwagi i wiary, by otworzyć serce Jezusowi, który przychodzi. |
Liczba wyświetleń strony: 1756 * Liczba gości online: 3 * Ostatnia aktualizacja: 2019-02-17
© 2002-2019 by ks. Józef Pierzchalski SAC