![]() |
MENU![]() |
Zapiski księdza
![]() Poniedziałek, 1 września 2008 Ile razy odczuwam w sobie strach, tyle też razy doświadczam małości i kruchości życia. Wtorek, 2 września 2008 Kiedy ktoś mi przebacza, zbliża się do mnie najgłębiej. Najpełniejsze moje otwarcie się na drugiego człowieka dokonuje się w przebaczeniu. Środa, 3 września 2008 Poznaję, że kiedy jest we mnie miłość, jest i przebaczenie. Kiedy zaś jej zabraknie, przebaczenie odwleka się w czasie, prowadząc do niepotrzebnej udręki. Czwartek, 4 września 2008 Wierność jest piękna, pożądana lecz trudna. Jest przyjaciółką pragnienia wierności, potrzeby bycia wiernym i stanowczości w tym. Potrzebuje szczególnego środowiska tworzonego przez piękno myśli i spojrzenia, czułość miłości i czasu jej tworzenia. Piątek, 5 września 2008 Nie przeżywając prawdy o czułej, dobrej, ciepłej bliskości Jezusa odczuwam, że "ulatuje" ze mnie odwaga, niknie moc ducha. Sobota, 6 września 2008 Dlaczego wybieram to, co naprawdę niszczy mojego ducha, wrażliwość, piękne myślenie? Błędnie rozeznaję, że to wszystko może mnie pocieszyć, wypełnić nieznośną pustkę. Niedziela, 7 września 2008 Tak wiele czasu poświęcam problemom, żalom i lękom, a tak niewiele mądrości, która powstaje z mądrego ich przeżywania. Poniedziałek, 8 września 2008 Odkrywam, że to, co zostało stłumione powraca z nową siłą. Nie stawia pytania, czy może przyjść. Wdziera się w sposób nieubłagany to, czego się lękałem, co uznałem za niepotrzebne, wręcz nie tworzące mojego życia, lecz je niszczące. |
Liczba wyświetleń strony: 3351 * Liczba gości online: 8 * Ostatnia aktualizacja: 2022-08-16
© 2002-2022 by ks. Józef Pierzchalski SAC